Dział: Klasa i ja
Nie licząc dwóch przerw macierzyńskich, od początku pracy w szkole zawsze pełniłam funkcję wychowawcy klasowego. W tym roku szkolnym mój zespół wychowawczy jest już w klasie 8. Przez te ostatnie cztery lata mój zespół bardzo się zmienił zarówno w sensie liczebnym, jak i mentalnym. Uczniowie przychodzili, potem odchodzili (niektórzy wrócili do Ukrainy, inni przeprowadzili się w inne miejsce). U niektórych pojawiły się poważne problemy, które wymagały mojej interwencji i wsparcia, a jeszcze inni dojrzeli i określili swoje cele. Dla mnie więc to kolejny rok kontynuacji naszych wspólnych działań. Jednak dla wielu nauczycieli rozpoczęcie nowego roku szkolnego to moment, w którym stają przed wyzwaniem zbudowania klasy od podstaw. Nowa grupa uczniów, nowe relacje, oczekiwania, potrzeby i obowiązki – to czas intensywnej pracy, ale też ogromnej szansy na stworzenie dobrego klimatu wychowawczego, który może przynieść pozytywne efekty przez cały rok.
Współczesna szkoła nie jest już jedynie miejscem przekazywania wiedzy i realizacji podstawy programowej. W dobie dynamicznych przemian społecznych, technologicznych i kulturowych placówka edukacyjna musi pełnić znacznie szerszą funkcję. Obecna szkoła powinna tworzyć środowisko wspierające wszechstronny rozwój dziecka – zarówno intelektualny, jak i emocjonalny, społeczny, etyczny czy obywatelski.
Autyzm to nie tylko wyzwanie. To także inny sposób postrzegania świata – wyjątkowy, nieszablonowy, często głęboko analityczny lub intensywnie zmysłowy. Dziecko w spektrum może dostrzegać szczegóły, które umykają większości z nas – jak symetria liści na drzewie, drobne zmiany tonu głosu czy rytmiczne wzory w szumie deszczu. Inne z kolei może fascynować się rozkładem jazdy pociągów, mapami, kodowaniem lub budową maszyn, przeżywając to z ogromnym zaangażowaniem i radością. Dla jednych dzieci kluczowy będzie świat obrazów i kolorów – potrafią godzinami rysować, układać grafiki czy eksperymentować z aplikacjami graficznymi, a dla innych zmysłowy komfort (zapach, tekstura, dźwięk) jest tym, co determinuje relacje z otoczeniem.
Praca z młodzieżą w wieku 14–18 lat to jedno z najbardziej wymagających, ale i najbardziej znaczących zadań wychowawczych. Uczniowie w tym wieku balansują na granicy między dzieciństwem a dorosłością – poszukują tożsamości, budują relacje, kwestionują autorytety, próbują samodzielności, a jednocześnie bardzo potrzebują struktury, akceptacji i bezpieczeństwa. Codzienna rzeczywistość edukacyjna (presja ocen, zmiany systemowe, stres egzaminacyjny, relacje rówieśnicze i cyfrowe rozproszenie) sprawia, że uczniowie często funkcjonują w stanie wewnętrznego napięcia, przemęczenia albo... nudy. Jednym z najskuteczniejszych sposobów wsparcia ich rozwoju emocjonalnego i społecznego jest świadome korzystanie z energizerów i wyciszaczy – krótkich interwencji, które pomagają odzyskać równowagę, pobudzić kreatywność, wyciszyć umysł albo zbudować poczucie wspólnoty w klasie. W poniższym tekście przedstawiono propozycje nowoczesnych aktywności, rekomendacje aplikacji i stron oraz konkretne pomysły na pracę z młodzieżą szkolną. Wszystko po to, by pomóc uczniom (i sobie) lepiej funkcjonować w przestrzeni edukacyjnej – nie tylko skutecznie, ale też z uważnością i empatią.
Praca z dziećmi (czy jako nauczyciel, czy wychowawca) to nie tylko przekazywanie wiedzy i umiejętności, ale także zwracanie uwagi na poziom pobudzenia uczniów i proponowanie ćwiczeń, które będą w stanie wyregulować te kwestie. Jest to bardzo istotne zwłaszcza w sytuacji, kiedy w grupie coraz więcej dzieci ma opinie lub orzeczenia i przejawia różnorodne trudności. Jednocześnie należy mieć świadomość, że coraz większym problemem staje się utrzymanie odpowiedniego poziomu koncentracji przez dzieci czy skupienie się na wykonywanych zadaniach, co wpływa na konieczność proponowania ciekawszych aktywności, wprowadzania przerw śródlekcyjnych czy proponowania ćwiczeń, których głównym celem będzie relaksacja, żeby łatwiej było uczniom zapamiętać jak najwięcej informacji z zajęć. Będzie to z olbrzymią korzyścią dla wszystkich uczestników procesu edukacyjnego. Dlatego w tym materiale pochylimy się właśnie nad praktycznymi rozwiązaniami i przeanalizujemy ćwiczenia, które łatwo wprowadzić na lekcjach, a które jednocześnie są skuteczne.
Objęcie nowej klasy wychowawczej to jedno z ważniejszych i bardziej odpowiedzialnych zadań w pracy nauczyciela. Od pierwszych dni nowego roku szkolnego to właśnie wychowawca staje się osobą, która ma za zadanie nie tylko zapoznać się z uczniami, ale przede wszystkim zbudować z nimi zgrany zespół, wspólnotę opartą na wzajemnym szacunku, zaufaniu i wspólnych wartościach.
Science on Stage to europejska inicjatywa edukacyjna, której początki sięgają roku 2000. Wówczas w CERN w Genewie zorganizowano pierwszy festiwal Physics on Stage jako odpowiedź na rosnące obawy o spadające zainteresowanie młodzieży przedmiotami ścisłymi. Od 2005 r. wydarzenie funkcjonuje pod nazwą Science on Stage i obejmuje wszystkie przedmioty STEM (nauki przyrodnicze, technologię, inżynierię i matematykę), a w ostatnich latach także sztukę, promując innowacyjne podejście do nauczania. Inicjatywa ta wyróżnia się interdyscyplinarnym podejściem, łącząc nauczycieli różnych specjalności. Wspólnie z uczniami prezentują oni projekty, które integrują wiedzę z różnych dziedzin nauki, co sprzyja holistycznemu podejściu do edukacji i pokazuje, jak różne obszary nauki przenikają się i uzupełniają.
W świecie, w którym uczniowie zmagają się z nadmiarem informacji, przebodźcowaniem i coraz krótszym czasem koncentracji, tradycyjne metody nauczania coraz częściej zawodzą. Wiedza przekazywana liniowo, w suchych punktach prezentacji rzadko zostaje w pamięci na dłużej. Co innego historia – opowieść, która porusza, wciąga i zostaje z nami na długo po tym, jak gaśnie światło projektora.
Hejt nie jest zjawiskiem nowym. Ludzie doświadczali przemocy słownej od zarania dziejów, zanim słowo „hejt” na stałe zagościło w słownikach. Zjawisko to ma głębokie zakorzenienie w historii kultury, relacjach społecznych, religijnych, politycznych i rodzinnych. Już przecież od czasów starożytnych przemoc (zarówno fizyczna, jak i werbalna) była integralną częścią życia społecznego. W antycznej Grecji czy Rzymie agresja słowna była elementem życia politycznego – obelgi na agorze czy oszczerstwa wobec rywali były na porządku dziennym. Przemoc fizyczna wobec niewolników czy „niższych klas” była nie tylko tolerowana, ale i systemowo uzasadniana. Przez wieki wcale nie zrobiło się lepiej. Epoki kolonializmu i nacjonalizmu przyniosły systemowe formy dehumanizacji – od rasistowskiej retoryki po pogromy i propagandę wojenną. Obraźliwe słowa stawały się narzędziem władzy.
Kiedy na jednej ze streamowych platform filmowych pojawił się serial Dojrzewanie, w internecie zawrzało od nagłówków artykułów typu: „Przerażający”, „Każdy rodzic powinien go obejrzeć”, „Wbija w fotel”, „Nie mogłam się po nim pozbierać”. W zasadzie na temat bohaterów i fabuły tej produkcji wypowiadali się wszyscy – od rodziców, poprzez nauczycieli, wychowawców, psychologów i socjologów. Czy ich spojrzenie było podobne? Nie. Dlaczego? Ponieważ każdy patrzył na tę historię przez inny pryzmat.
Tradycyjne lekcje, gdzie nauczyciel mówi, a uczniowie słuchają, coraz częściej ustępują miejsca bardziej angażującym metodom nauczania. Jedną z nich jest praca projektowa – sposób na naukę przez działanie, współpracę i kreatywność. Dzięki niej uczniowie mogą wcielić teorię w życie, samodzielnie poszukiwać rozwiązań i rozwijać umiejętności, które przydadzą im się nie tylko w szkole, ale i w dorosłym życiu. W tym artykule postaram się pokazać, jak praca projektowa działa w praktyce, dlaczego warto ją stosować i jak sprawić, by była skuteczna i inspirująca dla uczniów.