Niepowodzenie na egzaminie – życie się na tym nie kończy. Jak wzmacniać poczucie własnej wartości i sprawczości uczniów i uczennic?

Klasa i ja

Zarówno sukcesy, jak i porażki mają znaczący wpływ na samopoczucie psychiczne uczniów i uczennic w szkole. W przypadku niepowodzenia młodzi ludzie doświadczają negatywnych emocji. Jeśli ich udziałem staje się zwycięstwo, wówczas towarzyszą im pozytywne odczucia. Można jednak odnieść wrażenie, że w przestrzeni edukacyjnej wciąż za mało uwagi poświęca się na celebrowanie zwycięstw. Niestety więcej czasu oraz energii pochłaniają niepowodzenia dzieci i młodzieży, a uczniowie są częściej karani niż nagradzani.

„Osobiste mistrzostwo to coś więcej niż rozległe kompetencje i umiejętności, choć stanowią one jego podstawę. To także coś więcej niż duchowa otwartość, choć bez niej trudno mówić o osobistym mistrzostwie. Oznacza ono traktowanie życia jak kreatywnej pracy; przeżywanie go w sposób twórczy, a nie bierny”1. 

Wprawdzie motywowanie uczniów i uczennic poprzez pozytywne wzmacnianie, dostrzeganie zasobów, wspieranie w drodze do celu, uczenie się na błędach, udzielanie konstruktywnej informacji zwrotnej, nagradzanie przynosi dużo lepsze efekty, to praktykowane jest o wiele rzadziej, niż motywowanie w formie karania, wytykania błędów, wskazywania negatywnych konsekwencji oraz przestrzegania przed porażką. 
Demotywacja oraz niskie poczucie własnej wartości i sprawczości to jedne z przyczyn trudności w radzeniu sobie z kryzysami emocjonalnymi uczniów i uczennic, do których należą również niepowodzenia na egzaminie. Porażka ma większą wagę emocjonalną niż sukces, dlatego ważne jest, aby młodzi ludzie potrafili samodzielnie radzić sobie z nią w konstruktywny sposób, ale także umieli prosić o pomoc w trudnych chwilach i okazywać wdzięczność za otrzymane wsparcie. 

Niepowodzenia na egzaminie, stanowiące często konsekwencję niepowodzeń w nauce, mają różne źródła. Warto zaznaczyć tutaj, że niezadowalający poziom osiągnięć edukacyjnych zwykle łączy się także z trudnościami wychowawczymi i innymi. Niezależnie jednak od zróżnicowanych uwarunkowań trudności i niepowodzeń doświadczanych przez dzieci i młodzież w szkole trzeba mieć na uwadze, że ich przyczyn nie można ograniczać do lenistwa, nieuctwa, głupoty i lekceważenia obowiązków szkolnych. Wymienione określenia stanowią etykiety, bardzo często przyczepiane wielu uczniom i uczennicom. Uznając ważność i zasadność egzaminów, trzeba jednocześnie pamiętać, że egzaminy nie definiują młodych ludzi. 

Psycholog amerykański Martin E.P. Seligman w swojej książce ukazuje szerszą perspektywę doświadczanych przez uczniów trudności, uwrażliwiając ich rodziców na to, że: „kiedy twoje dziecko źle sobie radzi w szkole, to nauczyciele, a nawet ty sam, mogą łatwo dojść do wniosku, że jest ono niezdolne czy wręcz głupie. Tymczasem twoje dziecko może przeżywać depresję i to ona właśnie może powstrzymywać je przez próbami osiągnięcia lepszych wyników, przed podjęciem ryzyka, przed wykazaniem pełni jego możliwości. Co gorsza, jeśli dojdziesz do wniosku, że przyczyną jego niepowodzeń jest brak zdolności lub głupota, to twoje dziecko zda sobie sprawę z tego, jaką masz o nim opinię, i może na jej podstawie stworzyć obraz własnej osoby. W takim przypadku jego styl wyjaśniania jeszcze się pogorszy, a złe wyniki w szkole staną się normą”2.
Nauczyciele i rodzice muszą być stale uważni na potrzeby młodych ludzi. Bardzo łatwo bowiem w procesie edukacji oraz w trakcie przygotowywania się do egzaminów o zaniedbania. Niezaspokajane potrzeby prędzej czy później dadzą o sobie znać. U wielu osób mogą pozostać utajone, zaś u innych przejawiać się będą na przykład spadkiem motywacji, apatią, wycofaniem, obniżonym nastrojem, oporem, buntem, agresją, ryzykownymi zachowaniami, samookaleczeniami, depresją. Młodzi ludzie bardzo potrzebują uwagi, zainteresowania, zrozumienia i akceptacji, ale niekoniecznie związanego z ich osiągnięciami edukacyjnymi, ocenami, sprawdzianami i egzaminami. Jeśli dorośli koncentrują się wyłącznie na zagadnieniach związanych ze szkołą, wyrażając przekonanie, że to „jedyny obowiązek ich dziecka”, wówczas trudno o współpracę i osiągnięcie sukcesu. Łatwiej zatem o zaszufladkowanie „trudnego, niegrzecznego, leniwego” ucznia lub uczennicy. 

Dwa style wyjaśniania niepowodzeń 

„Optymizmu można się nauczyć” to stwierdzenie stanowiące tytuł cytowanej już wcześniej książki Martina E.P. Seligmana. Profesor psychologii na Uniwersytecie Pensylwańskim w Stanach Zjednoczonych wyjaśnia, jak skutecznie zmienić swoje negatywne myślenie oraz wydobyć się z pułapki pesymizmu i bezradności. Martin E.P. Seligman jest uznanym na całym świecie autorytetem w dziedzinie motywacji i stylu wyjaśniania wydarzeń. Szczególnie warta uwagi jest jego koncepcja wyuczonej bezradności. Wyjaśnia ona mechanizm powstawania bierności i rezygnacji, który leży u podstaw pesymizmu, a w konsekwencji depresji. 

To, co młodzi ludzie myślą o przyczynach doświadczanych niepowodzeń może określać ich styl wyjaśniania jako pesymistyczny lub optymistyczny. Pesymiści łatwo się poddają i obwiniają siebie za niepomyślne zdarzenia, natomiast optymiści nie poddają się tak łatwo i porażka jeszcze bardziej mobilizuje ich do działania i dążenia do osiągnięcia sukcesu. Sposób, w jaki uczniowie i uczennice myślą o sobie oraz o tym, co robią, łączy się z opinią, jaką mają na swój temat. Wiele młodych ludzi uważa siebie za osoby wartościowe, ale jest też duża grupa młodzieży, która nie ma szacunku do siebie i ocenia siebie jako jednostki bezużyteczne. 

„Wszyscy czujemy się przez pewien czas bezradni, kiedy spotka nas niepowodzenie. Jesteśmy smutni, przyszłość rysuje się w czarnych kolorach, a zdopingowanie się do jakiegokolwiek wysiłku jest niezmiernie trudne. Niektórzy dochodzą do siebie prawie natychmiast, wszystkie przejawy wyuczonej bezradności mijają u nich bez śladu w ciągu kilku godzin. Inni pozostają bezradni przez parę tygodni albo, jeśli niepowodzenie było szczególnie dotkliwe, miesięcy, a nawet dłużej. Na tym polega zasadnicza różnica między krótkim pogorszeniem nastroju a okresem depresji”3.

Ważne jest, aby dzieci i młodzież nabywali umiejętności związane z optymistycznym stylem wyjaśniania przyczyn doświadczanych przez nich niepowodzeń edukacyjnych, w tym niepowodzeń na egzaminach. Oczywiście nie chodzi tutaj o przerzucanie odpowiedzialności na innych lub szukanie wyjaśnienia porażki poza sobą w niesprzyjających okolicznościach. Optymistyczny sposób myślenia pokazuje raczej, że świat nie kończy się na niezdanym egzaminie, a za jakiś czas sytuacja się zmieni. Trzeba jednak pamiętać o tym, że zmiana nie nastąpi sama z siebie. Ważne jest tutaj prawidłowe poczucie własnej wartości i sprawczości uczniów i uczennic oraz motywacja do konstruktywnego działania. 

10 kroków do sukcesu, czyli od czego zależy powodzenie na egzaminie

Egzamin nie jest wyłącznie sprawdzianem wiedzy z danej dziedziny. To również próba posiadanych umiejętności oraz kompetencji. Ponadto w sytuacji egzaminacyjnej trzeba mierzyć się z napięciem emocjonalnym i stresem oraz wykazać się umiejętnością rozwiązywania problemów. To, w jaki sposób radzimy sobie w trudnych sytuacjach, ma istotny wpływ na odniesiony sukces lub porażkę. Jeśli opanowaliśmy konstruktywne metody zarządzania sobą w stresie, wówczas mamy dużą szansę na zdanie egzaminu. Z kolei brak umiejętności w zakresie samoregulacji emocji może spowodować, że pomimo posiadanej wiedzy, egzamin w konsekwencji zakończy się niepowodzeniem. Powodzenie na egzaminie to wiedza, praca oraz:

  1. Odporność: dbaj o poczucie dobrostanu psychicznego i emocjonalnego, który jest tak samo ważny jak zdrowie fizyczne. 
  2. Optymizm: wybieraj optymistyczny styl wyjaśniania doświadczanych trudności i niepowodzeń, unikaj wyuczonej bezradności. 
  3. Marzenia: wyznaczaj ważne dla siebie cele, które nadadzą kierunek Twoim działaniom, dziel je na mniejsze zadania, stosuj zasadę małych kroków. 
  4. Planowanie: analizuj negatywne aspekty swoich niepowodzeń, a następnie zaplanuj co chcesz poprawić, kiedy i w jaki sposób to zrobisz, jakie zasoby wykorzystasz.
  5. Czas: zarządzaj mądrze swoim czasem, inaczej zarządzaj sobą w czasie tak, aby nie trwonić go na rzeczy, które nie są ważne oraz nie masz na nie wpływu. 
  6. Strategie: dostosuj metody i techniki uczenia się do własnych indywidualnych potrzeb rozwojowych i edukacyjnych oraz możliwości psychofizycznych. 
  7. Wsparcie: współpracuj z innymi, szukaj pomocy i wsparcia u osób, które doradzą Ci, jak efektywniej i skuteczniej działać, jak zwiększyć poczucie osobistego sprawstwa. 
  8. Rozwój: postrzegaj każde wyzwanie jako szansę na rozwój własnych kompetencji, samorealizacja to najważniejsza ludzka potrzeba.
  9. Porażki: ucz się na błędach, które są nieodłącznym elementem rozwoju, wyciągaj wnioski i udoskonalaj działania, nie myli się tylko ten, kto nic nie robi. 
  10. Celebrowanie: świętuj nawet najmniejsze sukcesy, nagradzaj i doceniaj siebie, zauważaj nie tylko efekty, ale także zaangażowanie w działania, które podejmujesz. 
     

Kluczową kompetencją, mającą istotne znaczenie dla rozwoju młodych osób w szkole i poza nią jest opanowanie zdolności radzenia sobie w złożonych i niekorzystnych sytuacjach. Negatywnym skutkom stresu, trudnościom, przeciwnościom losu oraz niepowodzeniom pomaga zapobiegać rezyliencja. Sprzyja szybkiemu i skutecznemu dochodzeniu do siebie po trudnych doświadczeniach, porażkach, kryzysach, traumach. Wspiera poczucie dobrostanu oraz umiejętność akceptacji wydarzeń negatywnie wpływających na samopoczucie. Dobra wiadomość jest taka, że rezyliencję można budować i rozwijać. I to w zasadzie główna rekomendacja, w kontekście której warto mówić o pozostałych zasadach wspierających powodzenie na egzaminie i nie tylko. 

Poczucie własnej wartości i sprawczości „młodych głów”

„Młode głowy” to raport z badania dotyczącego zdrowia psychicznego, poczucia własnej wartości i sprawczości wśród młodych ludzi w Polsce. Wyniki ujęte w sporządzonej przez fundację Unaweza publikacji niepokoją. Pokazują bowiem, że kondycja psychofizyczna dzieci i młodzieży w wieku 10-19 lat nie jest najlepsza, a problemy psychiczne dotyczą sporej części uczniów i uczennic w polskich szkołach. Trzeba o nich stale i głośno rozmawiać we współczesnym systemie edukacyjnym w Polsce. Przy tym należy dbać nie tylko o rozwój poznawczy uczniów i uczennic, ale jednocześnie warto poszukiwać realnego wsparcia dla rozwoju emocjonalno-społecznego młodych ludzi. 

Koncentrowanie się wyłącznie na aspekcie dydaktycznym, realizacji podstawy programowej, ocenianiu, egzaminowaniu, rankingowaniu uczniów i uczennic, ograniczanie działań do obniżania zachowania z przyczyn lekceważącej postawy ucznia względem obowiązków szkolnych, przedstawiania wymagań i wyciągania konsekwencji w postaci negatywnych ocen, straszenia niezdanymi egzaminami to niewłaściwe metody motywowania do uczenia się, aczkolwiek nadal cieszące się uznaniem wśród wielu nauczycieli i pedagogów. 

Opisane powyżej działania, które uprzedmiatawiają młodych ludzi sprowadzając ich tylko i wyłącznie do nauki, mogą mieć znaczący wpływ na obniżenie ich poczucia dobrostanu. Autorzy stwierdzają: „dzieci w kryzysie psychicznym to dzieci przekonane o tym, że nic nie znaczą, niczego nie potrafią i dla nikogo nie są ważne. Obraz ten dopełnia niski poziom zaufania społecznego młodych, brak wiary w skuteczność profesjonalnej pomocy czy wsparcia społecznego i skala doświadczanej przemocy rówieśniczej, domowej oraz doświadczania hejtu”4. 

Rozpoznając problematykę niepowodzeń szkolnych uczniów i uczennic, w tym niepowodzeń na egzaminach, warto zastanowić się nad kilkoma ważnymi kwestiami, które zostały wyraźnie zasygnalizowane w raporcie. Mowa o niewystarczającym wsparciu w zakresie rozwijania i doskonalenia kluczowych kompetencji, ważnych dla motywacji, sprawczości i właściwej samooceny dzieci i młodzieży we współczesnym polskim systemie edukacji.

„Jak wynika z badań nad motywacją, trudności w nauce stanowią częściej konsekwencję problemów, z jakimi boryka się dziecko, a nie ich źródło” – przekonują autorzy raportu Maciej Dębski oraz Joanna Flis5. Dlatego konieczna i możliwa jest tutaj rekomendowana w publikacji koncepcja zmiany paradygmatu edukacji. 

Zatem niepowodzen...

Pozostałe 70% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 6 wydań magazynu "Wychowawca z klasą"
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
  • Możliwość pobrania materiałów dodatkowych
  • ...i wiele więcej!

Przypisy