Co lubi mózg, czyli wspieranie dobrostanu uczniów i nauczycieli, ich zdrowia psychicznego poprzez regulacje układu nerwowego budująca gotowość do uczenia (cz. II)

Dobrostan i samorozwój

Aby zwiększyć gotowość uczniów do nauki i koncentracji, powinni mieć oni zaspokojone podstawowe potrzeby: snu, ruchu, odżywienia, nawodnienia, bezpiecznych relacji oraz możliwość odcięcia od nadmiaru bodźców (przebywanie w ciszy oraz cyfrowy detoks, np. raz w tygodniu dzień bez ekranów), bo wtedy jest szansa, że układ nerwowy będzie pracował w trybie przywspółczulnym (relaks, trawienie, regeneracja, gotowość do uczenia się nowych rzeczy). Mamy wtedy dostęp do kory przedczołowej odpowiedzialnej m.in. za uczenie się, wyciąganie wniosków, planowanie, zapamiętywanie.

Wszyscy znamy historie o dzieciach, które uczyły się w domu, znały materiał, a w szkole pod wpływem stresu nie mogły sobie tego przypomnieć i wypadały słabo na sprawdzianach czy egzaminach. Znamy też uczniów, którzy „niewiele wynoszą” z lekcji, a potem muszą korzystać z korepetycji, by zrozumieć materiał, czyli są w stanie się nauczyć, ale nie w szkole. O co więc chodzi? Dlaczego tak się dzieje? Czynników może być wiele.

Załóżmy, że te podstawowe potrzeby zostały zaspokojone i uczeń wysypia się, ma czas na aktywność ruchową, nie spędza po kilka godzin przed ekranem, odżywia się w miarę dobrze i pije wodę. Więc co blokuje jego gotowość do uczenia się i koncentracji w szkole? Dlaczego prośby nauczycieli, by się skupić i skoncentrować na zadaniu, nie odnoszą skutku? Czy i jak możemy pomóc uczniom? 

Warto wtedy przyjrzeć się, czy uczeń nie jest z jakiegoś powodu zdenerwowany, jakie emocje odczuwa. Bo jeśli dominuje strach i/lub złość, to jest pod wpływem działania tej części układu nerwowego, która odpowiada za „walkę/ucieczkę”. I co się wtedy dzieje? Wydzielane są hormony stresu (adrenalina i kortyzol), które płyną do dużych mięśni. Stąd nadruchliwość i trudności z usiedzeniem w miejscu. Poza tym krew odpływa z płatów przedczołowych, nie ma łączności z tą częścią mózgu. Uaktywnia się układ limbiczny odpowiedzialny za emocje. Człowiek działa odruchowo, nawykowo, „bezmyślnie”. Nie może przypomnieć sobie potrzebnych informacji, czuje pustkę i blokadę. To wszystko dotyczy nie tylko dzieci, ale nas dorosłych także. Jeśli więc wiemy, jak działa mózg, to nie dokładajmy dzieciom więcej stresu i nie wymagajmy czegoś, co jest na ten moment niemożliwe, np. by uczeń wyregulował się natychmiast, bo teraz ma słuchać, pisać sprawdzian lub wykonać jakieś zadanie – że ma to robić teraz. 

Aby tak się stało, znów przyjrzyjmy się temu, czego potrzebuje mózg i układ nerwowy, by przełączyć się w tryb nauki.

Rola dorosłych w funkcjonowaniu dzieci

W przypadku uczniów (zwłaszcza tych młodszych) jest to możliwe tylko przy wsparciu dorosłego, który sam jest wyregulowany, tzn. wyspany, zrelaksowany, nieprzeciążony stresem, pośpiechem czy nadmiarem obowiązków. Gdy mówię to rodzicom lub nauczycielom na szkoleniach, to od razu słyszę „takie czasy…” albo „nie mam czasu na odpoczynek”. Tak, nie jest to łatwe, ale zmiany zaczynamy od siebie. Jeśli dorosły, który ma lepiej rozwiniętą korę przedczołową (odpowiedzialną m.in. za racjonalne myślenie, wyciąganie wniosków, przewidywanie), nie jest w stanie wprowadzić choćby małej zmiany u siebie, to jak może oczekiwać, by ta zmiana zaszła u dziecka? Nie możemy oczekiwać, że będziemy np. mniej zestresowani, jeśli dziecko będzie się lepiej zachowywać, bo uzależnianie swojego samopoczucia od zachowania dziecka nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem. Jest zrzucaniem odpowiedzialności na dziecko. Jest nierealnym oczekiwaniem, które rodzi rozczarowanie. Jeśli zachowanie uczniów wzbudza w nas natychmiastową irytację, złość, zniechęcenie, to warto przyjrzeć się sobie – czego potrzebujemy, czego mamy za mało (snu, odpoczynku, kontaktu z naturą, dobrych relacji, czasu na hobby itp.). Wyczerpany i zmęczony nauczyciel nie ma zasobów (cierpliwości, uważności i spokoju) na wspieranie uczniów. I tak jak w samolocie (maskę z tlenem zakładamy najpierw sobie, potem dzieciom) najpierw musimy pomóc sobie, by mieć czym się dzielić. 
Chcemy, by uczniowie potrafili się mobilizować do nauki, regulować swoje zachowanie i nastawienie? Świetnie, pokażmy im najpierw, jak to robić. I uwaga! To nie jest nasza wina, że tego nie potrafią, to nasza odpowiedzialność, by ich tego nauczyć. I wiem, że nie wszystkim jest to łatwo przyjąć, ale wierzę, że jest duża grupa świadomych, otwartych i gotowych na zmianę nauczycieli, którzy z ciekawością sprawdzą to najpierw na sobie, by móc dzielić się potem tym z uczniami. O czym piszę? O samoregulacji, o dbaniu o swój dobrostan, o rozwoju swojej samoświadomości. Możemy dać uczniom tylko to, co sami mamy: spokój, umiejętność samoregulacji i… zarządzania stresem. Tak, tego też można się nauczyć. Dopiero potem będzie możliwość przekazywania wiedzy, inspirowania innych, bycia liderem w edukacji. 
Z pomocą przychodzi nam tu umiejętność regulacji pracy układu nerwowego poprzez pracę z nerwem błędnym (X nerw czaszkowy: nervus vagus). Odpowiada on za wiele funkcji w naszym ciele (m.in. za nasz nastrój, samopoczucie) i pokazuje możliwości regulacji organizmu. Praca z nerwem błędnym jest częścią teorii poliwagalnej i opartej na niej terapii. I mimo trudnych/nieznanych słów, jest to proste do zastosowania.
Możemy pomóc sobie sami, wykonując krótkie i proste aktywności kilka razy dziennie. Bardzo ważne jest, by najpierw przećwiczyć to, gdy jesteśmy spokojni, bo wtedy możemy się tego nauczyć, a w stresie już nie. A gdy nasze ciało będzie już znało te aktywności, to w stresie, gdy działamy odruchowo i nawykowo (z poziomu mózgu limbicznego, bez dostępu do kory przedczołowej), jesteśmy w stanie je wykonać i powrócić do spokoju i racjonalnego myślenia.

Gimnastyka neuronalna

 To zestaw ćwiczeń opartych na teorii poliwagalnej Porgesa.

Ćwiczenia te pomagają stymulować nerw błędny brzuszny, wpływać na nasz układ nerwowy i angażować go do działania. Nerw błędny brzuszny reaguje na wskaźniki bezpieczeństwa i wspiera poczucie bezpiecznego zaangażowania się w relacje z innymi ludźmi oraz kontakty społeczne. Dzięki tym ćwiczeniom możemy odzyskać równowagę w obszarze psychicznym, emocjonalnym i fizyczn...

Pozostałe 70% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 6 wydań magazynu "Wychowawca z klasą"
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
  • Możliwość pobrania materiałów dodatkowych
  • ...i wiele więcej!

Przypisy