Rozmowa z Tomaszem Ordzą – wicedyrektorem Szkoły Podstawowej im. Kazimierza Nowaka w Dąbrówce oraz nauczycielem przedmiotów science

Wywiad

Jest Pan ambasadorem programu eTwinning, uczestnikiem konkursów i akcji o charakterze ekologicznym, współtworzy Pan moduł dydaktyczny „STEAM i TIK w projektach międzynarodowych” dla studentów UAM, a to i tak nie wszystko. Jakie plusy angażowania się w podobne przedsięwzięcia widzi Pan dla siebie, a jakie dla uczniów?

Dla mnie każde z tych działań to okazja do nauki i budowania sieci wartościowych relacji (i refleksji) – z nauczycielami, naukowcami, instytucjami. To także sposób na pielęgnowanie własnej pasji do edukacji, która nie zatrzymuje się w klasie, ale jest aktywna w działaniu, w społeczności, w realnym świecie. Dla uczniów te inicjatywy są przede wszystkim źródłem sprawczości – mogą zobaczyć, że mają głos, że ich pomysły się liczą. Budują dzięki temu kompetencje przyszłości: współpracę, myślenie krytyczne, komunikację, krea­tywność, przedsiębiorczość. Odkrywają, jak ciekawie można się uczyć. Takie różnorodne przedsięwzięcia i interakcje przede wszystkim pobudzają i budują w niespostrzeżony sposób kulturę ekologiczną, a wszystko zaczyna się od pracy u podstaw – nie przez teorię, ale przez doświadczanie i działanie.

Z perspektywy nauczyciela i edukatora mogę powiedzieć, że ten rodzaj zaangażowania daje mi przede wszystkim poczucie, że nie stoję w miejscu. Program eTwinning oraz moduł „STEAM i TIK w projektach międzynarodowych” realizowany wspólnie z Wydziałem Biologii UAM to przestrzenie, gdzie mogę się rozwijać – uczyć. Jak zauważyła prof. Marlena Lembicz, która współprowadzi ze mną ten moduł, „przełamujemy bariery geograficzne czy kulturowe, możemy wymieniać się cennymi doświadczeniami oraz pomysłami”. To właśnie holistyczne podejście STEAM–TIK nie jest dziś wyborem, ale koniecznością.

Ponadto, jak pokazują badania i raporty eTwinningu, takie działania wzmacniają motywację uczniów, sprawiają, że stają się bardziej kreatywni i chętniej uczą się języków, bo komunikują się realnie z rówieśnikami z innych krajów… Widzę same plusy.

Wziął Pan niedawno udział w projekcie Space Academy for Educators. Jak udało się Panu zrealizować program zorganizowany aż w Stanach Zjednoczonych? Od czego Pan zaczął? No i przede wszystkim co Pan z niego wyniósł?

Space Academy for Educators
to unikatowy program szkoleniowy zorganizowany we współpracy z NASA, który opiera się na symulatorach, misjach w stylu NASA oraz intensywnych zajęciach praktycznych i teoretycznych, jakie następnie można przenieść do szkolnej klasy.

Udział w Space Academy for Educators w Hunts­ville (USA) to było spełnienie marzenia, ale też duże wyzwanie. To dzięki rekomendacji eTwinning Polska i wsparciu firmy Northrop Grumman delegacja z Polski mogła wziąć udział w tym szkoleniu. Łącznie do USA pojechało trzech nauczycieli i trzy uczennice z Polski. 

Program rozpocząłem od aplikacji i przygotowań, ale prawdzi­­wa przygoda zaczęła się już na miejscu. Podzieleni zostaliśmy na zespoły – moja grupa to prawdziwy „dream team”, w skład którego weszli nau­czyciele z różnych zakątków świata: z USA i Wielkiej Brytanii. Naszą liderką i opiekunką była 22-letnia Caroline – młoda, energiczna trenerka, która prowadziła nas przez tydzień pełen wyzwań.

W ciągu tych kilku dni braliśmy udział w misjach edukacyjnych, warsztatach STEAM, symulatorach kosmicznych, kodowaniu, robotyce, zajęciach z cyberbezpieczeństwa, a nawet konstrukcji „statków kosmicznych”, które musiały przetrwać eksperyment z jajkiem. Mieliśmy okazję spotkać się z emerytowanymi pracownikami NASA, autorami książek, pilotami i osobami, które uczestniczyły w misjach kosmicznych. Byliśmy też w planetarium, muzeum, poznawaliśmy codzienne życie w stołówkach amerykańskich szkół.

Mimo ekstremalnie intensywnego harmonogramu – pobudki po 6:00 rano, kończenie dnia często przed 22:00, gorące dni przerywane burzami – daliśmy radę, wspierając się wzajemnie. Wierzę, że nawiązane znajomości zaowocują wspólnymi działaniami – część z nich już planujemy.

Ta wyprawa dla mnie to również przypomnienie, że nauczyciel sam powinien być uczniem – gotowym na wyzwania, otwartym na nowe perspektywy. I że edukacja o kosmosie ma ni...

Pozostałe 70% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 6 wydań magazynu "Wychowawca z klasą"
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
  • Możliwość pobrania materiałów dodatkowych
  • ...i wiele więcej!

Przypisy